Wybór karmy dla naszego mruczącego towarzysza bywa niemałym problemem. Przechadzając się między sklepowymi półkami, otoczeni jesteśmy wieloma różnymi rodzajami pokarmu dla naszych podopiecznych. Jedni decydują się na popularnych producentów typu: Kitekat, Felix bądź Whiskas. Ale czy tak naprawdę wiemy, co kryje się wewnątrz nich? Czy aby na pewno są one tak idealne jak reklamują je w telewizji?
Tygrysy nie jedzą roślin
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu widział tygrysa – czy to na żywo, czy też na zdjęciu. Nie jest to nowością, że te duże, piękne koty należą do grupy typowych mięsożerców, którzy posilają się wyłącznie mięsem. Jednak co ma wspólnego ten król dżungli z naszym dzisiejszym domowym mruczkiem? Otóż bardzo dużo. Obydwa te gatunki należą do rodziny kotowatych, a co za tym idzie – obydwoje żywią się wyłącznie mięsem.
Skład karmy a zbilansowana dieta
Niewielu ludzi ma świadomość co tak naprawdę kryje się w karmach popularnych producentów. Rzadko kto dokładnie analizuje skład zamieszczony z tyłu opakowania, nie mając pojęcia co kupuje dla swojego towarzysza. Większość żywności przeznaczonej dla kotów zawiera nic innego jak przewagę zbóż, których ten typowy drapieżnik nigdy nie zjadłby w swoim naturalnym środowisku. Zawsze wybierajmy karmy z wysoką zawartością mięsa lub te, które nie zawierają nic oprócz niego. Nie dajmy się jednak nabrać na sformułowania typu „produkty pochodzenia zwierzęcego”, gdyż nie mają one nic wspólnego z czystym mięsem.